Re: Nowa Honda już ze wspomaganiem EPS.
JORGUS napisał(a):
Dodam Panie Pingwin że z tego co wychodzi to wspomaganie w hondach było już od 2008 . A w RANCZEŻE 420 OD 2009...
Czekam aż hodzia wypuści rubica z niezależnym zawieszeniem i EPS hehehe
zatem przeszło tak bez echa ?
szukałem na forum i cisza...
widać nie ma lobby wspierającego tę markę i musi sobie radzić sama
dla mnie to dobra wiadomość, bo czaje się na nowego rincona i mam nadzieję, że na przyszły sezon będzie w końcu zupełnie nowy model ze wszystkimi dodatkami jak eps, 5-cio biegowy automat z hamowaniem silnikiem plus blokada mostów (choć wiem, że w Hondzie to nie możliwe), troszeczkę więcej mocy i będzie ideałem
COBYR napisał(a):
Ja mam quada bo to lubię i chcę się na nim zmęczyć , spocić , wyszaleć - kiedyś nawet samochody ciężarowe nie miały wspomagania , ani synchronizowanych skrzyń biegów i też była radość z jazdy .
masz do tego prawo,
postęp jednak nadchodzi i sprzęty są unowocześniane, nie dla bajerów a dla wygody użytkownika
kiedyś były quady trzykołowe, napędzane tylko tylnią oś i jakoś ludzie też jeździli,
a jednak wolą przesiadać się na sprzęty bardziej sprawne
COBYR napisał(a):
A nie jestem na tyle zakręcony aby zmieniać quada bo ktoś wymyślił wspomaganie czy bardziej ergonomiczny wyłącznik .
Możesz mieć inne zdanie niż ja czy ktoś inny
hmm dobre porównanie ergonomicznego przycisku do wspomagania
Jednak ocenianie rozwiązań, których jak wnioskuje nie znasz nie jest błędem?
Nie zrozumiałeś chyba moich intencji z przykładami.
Nie napisałem, że nie masz zmywarki w domu ?!
Przykład ze zmywarką dlatego, że wielu ludzi mając zasobność portfela, posiadając odpowiednie możliwości techniczne , nie znając jej - stwierdza, że to rozwiązanie jest bez sensu, zupełnie nie potrzebne. Jest to największy problem producentów zmywarek aby przekonać "psychikę" klienta do tego urządzenia. Jest to jeden z mnóstwa przykładów.
JORGUS napisał(a):
nie odpowiadaj sobie na zadawane komuś pytania odpowiedź możę być inna niż sobie wyobrażasz
Kiedy napiszesz: "Miałem okazję polatać quadem ze wspomaganiem, zrobiłem 200 km i w ogóle mi to nie podeszło" - jest to bardzo wartościowa informacja.
Jednak czy zapieranie się "NIE bo NIE" jest obiektywne?
Rozluźniając jednak atmosferę - wnioskuje jednak , że nie masz w domu automatu do prania