Witam Wszystkich

Koledzy jestem doświadczonym quadowiczem, głównie ośki, przeszdłem przez wszystkie modele Lsa i nietylko, od jakiegos czasu chodzi mi po głowie taka alternatywa, Kocham ośki i nie chcę się z nimi rozstawać ale czasami gdzieś w terenie brakuje przedniej osi, w takim segmencie nie ma zbyt dużego wyboru, znalazłem TGB i tego nowego Maxxera obydwa są dla mnie nowością zarówno jako alternatywne 4x4 i ośka a także firma nie jest mi znana z doświadczenia więc prośba o jakieś opinie dotyczące żywotności, kosztów utrzymania a także napędów i skrzyni, z góry dziękuję.

Pozdrawiam
Darek

Co do TGB - w najnowszym Quadziku jest ciekawy test ..... największa wada to waga 364 kg... dużo

Co do Maxxera to - konstrukcja oparta na modelu Arctic Cat, mocny silnik, wtrysk, dostęp do części, niezmiennie ten sam dystrybutor

Nie chciałbym się tu mądrzyć bo nie miałem osobiście przyjemności nim jechać. Mimo to znam na tyle sama markę, że bez wahania mogę polecić. Do tego 450 tka, ma już silnik o takiej pojemności (400 tka miała silnik 366 cm3)

Co do IRS'a - oska jest tańsza w eksploatacji, ale...wali po nerach i ma pozornie mniejszy prześwit