Witam sedecznie!
Mam Kymco mxu 250 i mam problem typu takiego: quda zapala bez problemu chodzi na wolnych obrotach jak należy lecz gdy dodam gazu zaczyna kichac i prychac i tak jakby nie mial sily i gasnie.
zajrzalem do gaznika ale wszystko w jak najlepszym porzadku i nie wiem dalej czego się czepic. może ktoś ma jakis pomys?

druga sprawa po dluzszej jezdzie tak jakby zgrzewa się sprzeglo i blokuje mi biegi jak wrzucam bieg gasnie czy to jest wina rozciagnietych sprezynek sprzegla bo jak rozebralem to rzucilo mi się to w oczy ze sa trochę porozciagane

dziekuje za pomoc.!

lufax1
Może masz mało paliwa? hehe
Z tymi biegami to miałem podobnie jak obroty były za wysokie ustawione, szarpał przy wrzucaniu i gasł.

Witam
U mnie też w 2 quadach na początku kicha, dławi się i gaśnie ale po lekkim rozgrzaniu jest już wszystko w porządku. Ten typ chyba tak już ma:)

A z biegami trochę dziwna sprawa. No musisz pokombinować z tym sprzęgłem.

regulacja i czyszczenie gaźnika, sprawdzić filtr powietrza, sprawdzenie rozrządu, zaworów....

Sprawdzić czy króciec między gaźnikiem a cylindrem nie jest uszkodzony - tak na wszelki wypadek.

kwestia biegów .... biegi wbijamy zawsze z wciśniętym hamulcem (ale takim który daje efekt w postaci świecenie lampy tylnej). Blokowanie to jak kolega wspomniał możliwe prze zbyt wysokie obroty...