Myślę, że jeśli ma się umiejętności to banshee jest naprawde cudeńkiem
jest bardzo szybka. Oczywiście jeżeli będziemy ją trzymać na odpowiednich obrotach
jeśli jeździłeś na raptorku to przez pierwszy tydzień będzie trochę zabawy za wyczuciem rytmu. zdecydowanym plusem jest dobre zawieszenie (w zakrętach, bo do skakania jest ciężkie. Ja waże jakieś 54 kg bez osprzętu, a przy większych skokach mi dobija zawieszenie z przdu), bardzo zrywny i szybki quad, każdy zakręt bez problemu przejedziesz bokiem jak i bez poślizgu. To są jej zdecydowane plusy. Natomiast minusami (przynajmniej w mojej maszynie) jest to, że ciężko się ją odpala (czasami ją odpalaliśmy ciągnąc za samochodem, bo na zwkły pych nie zapalała), ale to można na pewno jakoś skorygować... Jeśli chcesz pojeździć dłużej to radziłbym zakupić zbiornik na 15 litrów mieszanki (o tym trzeba pamiętać, że do 2suwa leje się mieszankę ;] ) bo pali zdecydowanie za dużo. Kolejną wadą jest dźwięk jaki wydobywa - przypominający bzyczenie wielkiego komara, ale komu by to przeszkadzało ;] ... Sprzęcik jest naprawde godny polecenia... ale radziłbym najpierw wymienić zawieszenie, a później, jeżeli mocy by nie starczało wzmocnić silnik. Naprawdę polecam