[Suzuki Kingquad] Pęknięta osłona przegubu.
Naprawa tyczy się wymiany zewnętrznej gumowej osłony (manszety) tylnego przegubu
co trzeba mieć, zrobić
kupić osłonę i nie tą od Tico jak podają koledzy tylko od Suzuki nr. popularnego sprzedawcy czyli JC Auto G58000
rozmiary:
65 mm przegub
21 mm półoś
a całkiem inne rozmiary są przegubu wewnętrznego :
62 mm przegub
21 mm półoś
dodatkowe opaski zaciskowe x4
można dopasować je w sklepie
smar do przegubów x2
trochę chęci
od razu p.s.
Tutorial jest dedykowany dla użytkowników którzy choć trochę liznęli mechanikę bądź to w szkole bądź w warsztacie
diagnoza:
dość łatwa bowiem już po chwili osłona pokrywa się smarem, a przy większych prędkościach smar pokrywa wahacze, aluminiowe osłony i pobliskie części
jeśli tylko zorientujemy się że osłona jest uszkodzona to przerywamy jazdę, staramy się zabezpieczyć osłonę np. Taśmą i udajemy się do garażu bądź naprawiamy na miejscu, koszt uszkodzonego przegubu jest niewspółmierny do kosztu wymiany samej osłony
więc do roboty:
odkręcamy koło, wyjmujemy zawleczkę od razu z nią do kosza!!
teraz możemy odkręcić piastę
następnie górne mocowania wahacza
i to wszystko w temacie kręcenia śrubkami, odchylamy wahacz do góry, mocowanie piast w dół i mamy uwolnioną półoś
pozostaje mocno szarpnąć za półoś i mamy całość w dłoni
półoś w imadło i wycinamy uszkodzoną manszetę przy okazji oceniamy szkody
jeśli smar jest czysty nie ma śladów wody, piasku innych nie pożądanych substancji to jest super,
jeśli jest inaczej to zaczynają się schody, należy wypłukać resztki smaru,dokładnie osuszyć kompresorem i modlić się o brak uszkodzeń mechanicznych typu wżery na kulkach bądź na kielichu przegubu.
a teraz mała niespodzianka, żeby nie było łatwo to aby dobrać się do zewnętrznego przegubu trzeba rozebrać wewnętrzny
w nim znajdziemy zabezpieczenie w postaci sprężynującego drutu (średnie zdjęćie)
a kolejne z zabezpieczeń to seger zwalniający wieloklin (znowu kiepska fota)
tutaj wyjęte zabezpieczenia
a tu ściągnięty wieloklin z kulkami UWAGA zapamiętać którą stroną wchodzi na półoś !!
następnie po ściągnięciu wewnętrznych bebechów zakładamy nowy zewnętrzny mieszek, uzupełniamy NOWYM smarem i zakładamy NOWE opaski zaciskowe
tutaj są różne szkoły jedni wola takie jak na obrazku inni skręcane jeszcze inni bardziej profi te całkiem płaskie do których trzeba mieć specjalne narzędzie
te które ja podałem nie są w zestawie ale można je kupić za grosze i się sprawdzają nie tylko w KQ
i oto koniec wymiany teraz zakładamy wszystko od „tyłu” pamiętając o tym że ubyło nam trochę smaru w wewnętrznym przegubie i trzeba dodać, zapinamy oczywiście nowe opaski, wbijamy całą półoś w przekładnie, skręcamy wahacz, piastę stosując oczywiście nową zawleczkę i tyle
powodzenia