Witam!
Proszę o pomoc,od czego zacząć .Quad z automatyczną skrzynią z 2001 roku.
Po wymianie oleju zrobiłem około 20 km i podczas jazdy zniknął napęd .Na wyświetlaczu wszystko działa jak należy,włączone biegi się pokazują ,a nie ma jazdy do przodu i tyłu.
Zauważyłem też,że po wyłączeniu silnika na neutralnej pozycji silnik milknie i jest cisza ,a jeśli gaszę na biegu ,to po zgaszeniu jeszcze chwilę coś się w środku kręci.-czy tak ma być po wyłączeniu silnika.
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.

jaki olej wlałeś kolego Honda jest czuła na jakoś typ i ilość oleju?
Skrzynia robi na motulu 10w40, wlejesz co innego i konverter nie może wytworzyć ciśnienia i dupa

Jeśli chodzi o olej wlałem Motul 5000 10W40,co dalej? Czy jest możliwe ,że zerwał się łańcuch od napędu,czy szukać przyczyny w sensorach ?Może ktoś z Was miał taki kłopot,proszę o pomoc.

może wlałeś za mało oleju ?? w rubiconie 500 trzeba go ponad 5 litrów

Nie wiem jak wygląda twoja skrzynia. W mojej przy lewej nodze są coś jakby czujniki
od jazdy w przód (D) Neutral (N) i wsteczny (R) może przewód ci na którymś z nich nie łączy, ja tak miałem.
Masz wyswietlacz cyfrowy czy analogowy?

Oleju wlałem 4,9 litra,na miarce był stan. Wyświetlacz jest cyfrowy. Teraz po uruchomieniu silnika pojawiło się gruchotanie w przodzie silnika i pokazały się drobne opiłki w oleju. Spuściłem olej,wymontowałem filtr i co dalej?.Czy jest możliwość dojścia do podzespołów bez wyjmowania silnika z quada.To duży silnik i szkoda mi głowicy i nowych uszczelek.Wrazie dalszej naprawy czym przepłukać na koniec silnik i jak się do tego zabrać? .Przypomnę jeszcze ,że zniknął napęd podczas spokojnej jazdy na biegu D1 bez obciążenia .
Dziękuję bardzo za dotychczasowe odpowiedzi i proszę o dalszą wiedzę.

Nie odpalaj więcej silnika. Silnik do rozłożenia. To częsta przypadłość w tym modelu. Trzeba zdiagnozować co jest do naprawy i zobaczyć czy to się opłaci.

A długo jeździsz tym quadem , czy tyle co kupiłeś ?

I to też jest dobre pytanie, kiedy to się stało, było jakieś utopienie wcześniej?

Quada mam dwa lata,zrobiłem ok 300km i nie jest mi wiadomo co działo się z nim wcześniej.W następnym tygodniu będę rozkładać silnik i szukać przyczyny -poinformuję.
Jeśli ktoś z kolegów mógłby przeczytać mój poprzedni temat z dnia 22.10.10r tytuł "Honda Foreman 500-pompa oleju" ,tam dokładnie opisałem od czego się zaczęło. Proszę o odpowiedź.

Daj może link, bo jakoś mi się nie chce szukać.

http://atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=35672

Mam kilka pytań technicznych na temat tego quada .
Jakie są objawy uszkodzonej pompy olejowej i jak ją sprawdzić czy dobrze działa.
Jak odkręciłem pokrywki zaworów,jest tam bardzo mała ilość oleju -czy tak ma być?
Czy na wałek rozrządu ma wpływ praca pompy olejowej,czy odbywa się to rozbryzgowo przez łańcuch?
Jak można sprawdzić bez zdejmowania głowicy,czy wałek rozrządu ma smarowanie?
Poprzedni właścicie jeżdził na małym poziomie oleju,ja też trochę tak pojeździłem dopóki się nie dowiedziałem ile w końcu ma być na tej miarce.Quad zaczął piszczeć stukać.Po zdjęciu głowicy okazało się że wałek jest zniszczony i szklanki były odkształcone i suche bez ślady oleju.
Wtej chwili założyłem drugą głowicę, dobry wałek , nowe uszczelki, uzupełniłem olej w/g książki i nie chcę popełnić jakiegoś błędu .
Dlaczego po wyłączeniu silnika słychać odgłosy jakiejś pracy przez kilka sekund ,jakby mieszał się olej -czy tak ma być.?
Czy jest możliwość zamontowania urządzenia do rozłączenia przedniego napędu bez demontażu-cz jest coś takiego ?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi i grzecznie czekam... Pozdrawiam!

-- dodano 31.10.2010 19:13 --

Post który dołożyłem przed chwilą powinien być jako pierwszy,to wszystko co opisałem było zrobione przed zniknięciem biegów.

-- dodano 10.04.2011 22:24 --

Witam!
Mój quad jest już naprawiony.Przyczyną zniknięcia napędu była uszkodzona pompa oleju.Jest to sporo pracy,należy rozpołowić silnik aby dojść do pompy.
Wymieniłem pompę oleju (cena serwisu- ok 1200zł),uszczelniacze,oringi,przy okazji łożyska ,olej -wszystkie części nowe nowe.Dostał dopiero ciśnienia i jest dobrze.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc, Pozdrawiam!