Witam.
W moim rinconie ubywa płyn chłodzący ze zbiorniczka wyrównawczego, zauważyłem, że kapie z rurki albo króćca pompy wody, wiatrak się załącza normalnie, do oleju się nie dostaje, moje pytanie brzmi czy jeżdżąc i dolewając płynu i kontrolując stan nic się z maszyną nie stanie i czy ktoś miał taki przypadek i czy ewentualna naprawa to duże koszta.
Pozdrawiam.

takim przypadków było kilkanaście, do wymiany niestety pompa wody można kupić tu:
http://216.37.204.203//Honda_OEM/HondaA ... A=351&B=69
a do czasu zakupu zamiast dolewać płynu załóż przewód taki jak do paliwa na króciec przeciągnij do zbiorniczka wyrównawczego i niech sobie cyrkuluje, dla zmniejszenia ciśnienia wyjmij termostat z układu, przejechałem tak ładnych kilkaset km

Dzięki.
czyli regeneracja nie wchodzi w grę? , to może zrobię tak jak piszesz, póki co to jeszcze nie dolewam za dużo.
pozdro

mam podobny przypadek

wymiana uszczelniaczy nie pomoże?

Przy jakich przebiegach padły Wam pompy ?
Udało się komuś zregenerować pompę przez wymianę uszczelniaczy, bo generalnie w service manualu jest opisana procedura regeneracji z tym małym szczegółem, że samego zestawu naprawczego chyba nigdzie nie znajdziemy.

woźny
po konsultacji z fachowcami z Hondy :

cieknące pompy wodne - znane są takie przypadki, nawet przy 2000km przebiegu, wymiana uszczelniaczy a właściwie jednego nic nie pomoże, oczywiście jeżeli wyciek następuje z otworu technologicznego czyli ze spustu

W mojej zaczęło kapać przy 1200mil, koleś w warsztacie powiedział, że w hondach to się zdarza, mówił też, że jak tylko kapie i wiatrak się załącza to żeby pilnować stanu płynu to można śmiało jeździć, niektóre jeżdżą tak po kilka tysięcy. Co do naprawy mówił, że pomp nie robią , a za nową w Jeleniej Górze chcą 1000pln.