Czesc

Zaraz po kupnie quada ustawilem zegarek na wyswietlaczu. Minely ze dwa tygodnia - trochę jezdzilem, ale nie za duzo. Dzisiaj sprawdzam i co widze - czas jest cofniety o jakies 21 godzin

Czy to wina akumulatora? Od jakiegos czasu mam również problemy z odpaleniem zimnego sprzetu - kreci ale silnik nie lapie, lub lapie i zaraz gasnie, a iskra jest krotka...

Akumulator podładuj albo kup jakiś polecany na forum , a świece wymień na taką co ma mniejszą ciepłotę o jedną jednostkę . Ale to tak piszę , bo tylko się domyślam , że quada garażujesz na zewnątrz a jak wiadomo temp. jest poniżej -10`C . Jak chodzi o nowy akumulator to jak zalałem go kwasem siarkowym to ledwo przykrył komory , więc dolałem wody destylowanej i jest jak w książce pisze .

coś felerny egzemplarz trafiłeś albo tragizujesz.
ja do dzis zrobiłem 396km i nie mam do czego się przyczepić
Proponuje abyś nie serwisował go tam gdzie go kupiłeś bo chyba źle zrobili ci przegląd zerowy

Może być taka sytuacja, że w związku z tym, że silnik słabo odpala a Ty dużo kręcisz rozrusznikiem akumulator jest obciążony bardziej niż normalnie a do tego w niższej temperaturze ma gorsza wydajność.

Więc np przy starcie rozrusznika napięcie spada na tyle, że zegarek się resetuje.
Rozwiązanie - napraw usterke silnika, ewentualnie spróbuj innych ustawień ssanie/gaz przy odpalaniu zimnego silnika.

Powodzenia