Witam mam 16 lat i 178cm wzrostu i mam takie pytanie czy odpowiedni byłby dla mnie Rancher 420??Jeździł bym głównie bo polnych dróżkach,łąkach i dużo też po asfalcie.Czy Rancherem dobrze się jezdzi po asfalcie??Czy wygrywa z Wolverine 450 w stosunku do niezawodności,prowadzenia??Czy on ma także rozłączany napęd?Wcześniej nie miałem do czynienia z takimi quadami jezdziłem tylko chinolami.

Ani ranchera ani Wolverine nie miałem, ale nasuwają mi się takie wnioski:

1. Dowolnym quadem na asfalcie jeździ się umiarkowanie komfortowo i bezpiecznie (przy prędkościach powyżej 60km/h) głównie z uwagi na przełożenia układu kierowniczego oraz ogumienie, w każdym razie takie są moje indywidualne spostrzeżenia typ quada niewiele tu zmienia, jeśli oczywiście nie mówimy o "quadach" dedykowanych do asfaltu.
2. Jak dużo jeździsz po asfalcie to raczej wersja zarejestrowana + wybierz najmniej przeszkadzające opony.
3. Ogólnie 420 zrobiła na mnie dobre wrażenie, w końcu wybrałem 680, ale to głównie ze względu na trochę inne zastosowanie.
4. Co rozumiesz przez "rozłączany napęd"?

Chodzi mi tak jak ma Wolverine że ma napęd 2x4 a można guzikiem dołączyć 4x4

odpowiedz na to pytanie masz tutaj:
http://Honda.pl/pl/motocykle/modele/atv-utility/trx420fa-rancher-at.html
zakładając że piszesz o nowym egzemplarzu z tego roku, bo jeśli o używanym to nie podałeś rocznika.

To jak sądzicie Rancher się nadaje dla nastolatka do zabawy po łąkach i jeździe po asfalcie??Czy raczej szukać czegoś innego??

Nadaje się.

Miałem go bodajże przez w lata więc mówie co uważam:

Na plus
- niezawodny sprzęt
- wystarczy tylko wymieniać olej i klocki
- stosunkowo nie dużo pali
-komfortowe zawieszenie

Na minus:
-zawieszenie nie nadaje się do szybkiej jazdy, przy szybkiej jeździe dobija, kładzie się w zakrętach ( ale to poczujesz jak dopiero trochę pojeździsz i porównasz z innym quadem, ja uważałem że zawiecha jest ok dopóki nie przejechałem się innym quadem )

-wygodna pozycja za kierownicą, dość spora kanapa w porównaniu do np. Grizlliego
-prędkość maksymalna ( licznikowe trochę ponad 80km/h ) ale podobno Wolverine też ma podobną, w sumie czego tu wymagać od takiej pojemności
-



Jeżeli latasz po szutrach to nie myślałeś o quadzie sportowym

Zastanawiam się właśnie jeszcze nad sportowym modelem Hondy trx250ex lub 300ccm

Ja bym myślał nad jakąś 400/350 sportową bo 250 zaraz się znudzi

Ale najlepiej przejedź się sportówką i przeprawówką i wtedy zdecyduj w którą stronę chcesz iść. Jeżeli będziesz jeździł z kolegami na przeprawówkach to kup przeprawówke a jeżeli Twoja ekipa ma sporty to kup sporta.

Na nie mam żadnej ekipy bo u mnie nikt nie ma quadow.Oprócz dwóch chinoli słabych...

To lepiej porozglądaj się za kimś kto jeździ albo namów jakiegoś kolegę żeby też kupił bo jazda samemu zaraz Ci się znudzi.

To u mnie nie ma tak łatwo.Tu zabardzo ludzi nie stać na takie zabawki

-- dodano 24.04.2011 16:46 --

To do mojich zastosowań lepsza była by przeprawowka czy sportowka Hondy?W zimę także bym chciał jeździć