|
Autor |
Wiadomość |
Kwazi
Rejestracja: 04.05.2011 17:31 Posty: 1
Quad: Kymco MXU250
|
Wysłany: 04.05.2011 17:34
Kymco MXU 500
Witam zakładam ten temat ponieważ planujemy zakup quada Kymco MXU 500
proszę o opinię na temat tych maszyn i w miarę możliwości o pokazanie istotnych różnic w modelach o tej pojemności
Zaznaczam że maszyna będzie wykorzystywana w ratownictwie więc 2 osoby + przyczepa
z góry dziękuję pozdrawiam czekam
|
|
|
|
pity
Rejestracja: 07.08.2009 00:36 Posty: 303 Miejscowość: Wrocław
Quad: Kymco MXU 500 - w sercu i pamięci.
|
Wysłany: 04.05.2011 22:40
Re: Kymco MXU 500
Zdecydowanie polecam MXU 500 w każdej wersji (ośka lub irs) , z irs jest większy komfort jazdy , z ośką najmniejsze ryzyko awarii i prostota konstrukcji. Jeśli koniecznie na dwie osoby to jest nowy model MXU 500 DX - ma podnóżki i uchwyty dla pasażera - najdroższy ze stajni - 31900 pln na dziś. We dwoje można też śmigać zwykłą 500-ką - daje rady bez problemu. Generalnie Kymco są bez awaryjne na tle konkurencji. pozdrowionka dla przyszłych użytkowników Kymco
|
|
|
|
Mateusz86
Rejestracja: 14.10.2010 11:43 Posty: 12
Quad: Kymco MXU 500 IRS
|
Wysłany: 05.05.2011 09:03
Re: Kymco MXU 500
POPIERAM PITY!!!
|
|
|
|
l_j
Rejestracja: 15.04.2010 15:24 Posty: 252
Quad: byĹ acces sp 250 a jest g450
|
Wysłany: 05.05.2011 09:45
Re: Kymco MXU 500
co do mocy - ja mam 450 i w 2 osoby daje spokojnie radę tym-bardziej że pewnie nie będziesz z tą przyczepką popylał pod 100/h. Więc nie zastanawiaj się jeśli to jest główna wątpliwość. moc ponad 50 koni przydaje się jak np dojeżdżając do dziury potrzebujesz dać maszynie mega kopa aby ją przeskoczyć itp. w normalnym użytkowaniu nawet baaardzo terenowym 500 pojemności wystarczy. Pozdrawiam
|
|
|
|
Lipuch
Rejestracja: 25.02.2010 21:34 Posty: 31
Quad: Kymco MXU 500 IRS
|
Wysłany: 08.05.2011 20:14
Re: Kymco MXU 500
zdecydowanie polecam Kymco mxu 500 ja mam wersje IRS ktora daje wiekszy komfort jazdy i jestem bardzo zadowolony. mam przejechane 3200km i zadnej awarji poza małymi drobnostkami quad jest bardzo mocny. Orałem już nim pole pługiem jednoskibowym zachecam do zakupu Pozdrawiam.
|
|
|
|
wgmparkot
|
Wysłany: 02.07.2011 15:00
Re: Kymco MXU 500
Witam posiadam Kymco MXU 500i IRS z 2010r i mam trochę odmienne zdanie, kupiłem sprzęt nowy od dilera po przejechaniu 15km okazało się, że pojazd nie ma ładowania winowajcą, czego był alternator, który był fabrycznie wadliwy, na szczęście naprawili na gwarancji dość sprawnie. Poza tym dostałem nowy pojazd z krzywą kierownicą, którą też wymieniali. Sprzętem jeździło się fajnie do czasu uzyskania 800km, kiedy to skończyły się klocki i tu zaczęły się schody, ponieważ do tego pojazdu nikt nie sprzedaje klocków nawet importer firma Motor-Land ich nie posiada (dodam, że klocki są inne niż w wersji IRS gaźnikowej). Na szczęście jeden z dilerów z Częstochowy dorobił gdzieś w Polsce kilka kompletów, co pozwoliło mi, chociaż trochę pojeździć jednak nie zawile, bo klocki są marnej, jakości i przejeżdżam na nich 20km w ciężkim terenie. Winne są nie tylko klocki, ale również tarcze hamulcowe, które okazały się fabrycznie krzywe a materiał, z którego są zrobione jest bardzo słaby (na szczęście tarcza jest w cenie klocków). Obecnie mam zrobione 1015km i do wymiany też są sworznie wahacza, bo mają straszne luzy. Co do silnika to ostatnio stracił trochę mocy, wjeżdżając w błoto czasami nie ma siły kręcić kołami, nigdy nie powalał mocą, ale teraz to już tragedia, dziwnie też się zachowuje skrzynia pasowa, ponieważ quad dość często przy ruszaniu ma jakieś zacięcie słychać jak by pasek się ślizgną potem nagle załapał i ze zgrzytem rusza do przodu. Poza tym moim zdaniem quad jest bardzo słaby to, co moja żona na Kodiaku 400 IRS pokonuje tylko na tylnym napędzie ja muszę mieć 4x4 i wolny bieg. Możliwe, że coś jest z nim nie tak, ale nie mam pomysłu. Bolączką, quada jest też szybko brudząca się chłodnica, która od strony koła nie jest w żaden sposób chroniona i całe błoto trafia na nią powodując przegrzewanie. Bolączką, Kymco jest też całkowity brak części i jakich kol wiek akcesorji. Mam nadzieje, że moja relacja z jazdy Kymco przyda się komuś przy wyborze quada. Na dzień dzisiejszy nie skreślam tego pojazdu i nie wystawiam całkowicie negatywnej opinii i na pewno będę go użytkować jeszcze długi czas. Obecnie pojazd jest w serwisie i mam nadzieje, że w przyszłości nie będzie z nim tyle problemów. Postaram się w przyszłości jak nakręcę trochę kilometrów napisać coś więcej o pojeździe.
|
|
|
|
barabasz
Rejestracja: 02.04.2011 09:46 Posty: 536
Quad: AC 500
|
Wysłany: 02.07.2011 16:00
Re: Kymco MXU 500
Kwazi napisał(a): Zaznaczam że maszyna będzie wykorzystywana w ratownictwie więc 2 osoby + przyczepa -ratownictwo jak sama nazwa wskazuje,wymagało by jednak sprzętu jak najbardziej nie awaryjnego.I jak w świecie samochodów np Fiat odstaje jakościowo od VW,tak i Kymco odstaje np od Hondy,czy innego z tzw 'firmówek' Co by nie mówić ,jak by nie argumentować,jakiej artylerii by nie użyć ten fakt pozostaje faktem,i raczej już pozostanie na zawsze. Kymco jest najlepszym spośród quadów nie markowych.Jednak z określonych powodów,jeszcze długo,i o wiele częściej niż w markowych-będą się zdarzały tzw <nieudane egzemplarze>, <nieosiągalne części>, <drobne a uciążliwe awarie> itp. Na tym polega różnica między firmówkami a resztą,że nieudane egzemplarze czy drobne awarie też się zdarzają,ale o niebo rzadziej. Jednak samo określenie <drobne awarie> już powinno eliminować tą marke z ewentualnego zastosowania w ratownictwie-jedzie ratownik w nocy a tu światła gasną,czy linka szarpaka się urwie,czy kostka zamoknie-to są awarie które są wg mnie nie dopuszczalne w ratownictwie.Nie ma oczywiście quadów nie awaryjnych,ale są mniej i bardziej. Cena zresztą,około 30 tyś i loteria za Kymco ,czy ponad 30 tyś i o wiele większa pewność w przypadku np Hondy ,Suzuki.
_________________ Ludzie tracą zdrowie żeby zarabiać pieniądze,a potem tracą pieniądze żeby odzyskać zdrowie...
|
|
|
|
wgmparkot
|
Wysłany: 02.07.2011 20:25
Re: Kymco MXU 500
Ja nie mam pretensji do świata, że kupiłem Kymco a na co dzień poruszam się motocyklem i samochodem japońskim i wiem, że ich, jakość na pewno jest lepsza od innych producentów. To, co opisuje na temat Kymco jest bardziej, jako informacja o produkcie dla przyszłych nabywców żeby wiedzieli, czego się mogą spodziewać. Najbardziej z całej jazdy Kymco denerwuje mnie niekompetencja firmy Motor-Land, która jest głównym importerem a nie robi nic żeby klient był zadowolony z produktu, który sprzedają.
|
|
|
|
maxior
Rejestracja: 29.02.2008 10:44 Posty: 71 Miejscowość: Bolszewo
Quad: Yamaha Grizzly 700
|
Wysłany: 03.07.2011 12:55
Re: Kymco MXU 500
wgmparkot napisał(a): Witam posiadam Kymco MXU 500i IRS z 2010r i mam trochę odmienne zdanie, kupiłem sprzęt nowy od dilera po przejechaniu 15km okazało się, że pojazd nie ma ładowania winowajcą, czego był alternator, który był fabrycznie wadliwy, na szczęście naprawili na gwarancji dość sprawnie. Poza tym dostałem nowy pojazd z krzywą kierownicą, którą też wymieniali. Sprzętem jeździło się fajnie do czasu uzyskania 800km, kiedy to skończyły się klocki i tu zaczęły się schody, ponieważ do tego pojazdu nikt nie sprzedaje klocków nawet importer firma Motor-Land ich nie posiada (dodam, że klocki są inne niż w wersji IRS gaźnikowej). Na szczęście jeden z dilerów z Częstochowy dorobił gdzieś w Polsce kilka kompletów, co pozwoliło mi, chociaż trochę pojeździć jednak nie zawile, bo klocki są marnej, jakości i przejeżdżam na nich 20km w ciężkim terenie. Winne są nie tylko klocki, ale również tarcze hamulcowe, które okazały się fabrycznie krzywe a materiał, z którego są zrobione jest bardzo słaby (na szczęście tarcza jest w cenie klocków). Obecnie mam zrobione 1015km i do wymiany też są sworznie wahacza, bo mają straszne luzy. Co do silnika to ostatnio stracił trochę mocy, wjeżdżając w błoto czasami nie ma siły kręcić kołami, nigdy nie powalał mocą, ale teraz to już tragedia, dziwnie też się zachowuje skrzynia pasowa, ponieważ quad dość często przy ruszaniu ma jakieś zacięcie słychać jak by pasek się ślizgną potem nagle załapał i ze zgrzytem rusza do przodu. Poza tym moim zdaniem quad jest bardzo słaby to, co moja żona na Kodiaku 400 IRS pokonuje tylko na tylnym napędzie ja muszę mieć 4x4 i wolny bieg. Możliwe, że coś jest z nim nie tak, ale nie mam pomysłu. Bolączką, quada jest też szybko brudząca się chłodnica, która od strony koła nie jest w żaden sposób chroniona i całe błoto trafia na nią powodując przegrzewanie. Bolączką, Kymco jest też całkowity brak części i jakich kol wiek akcesorji. Mam nadzieje, że moja relacja z jazdy Kymco przyda się komuś przy wyborze quada. Na dzień dzisiejszy nie skreślam tego pojazdu i nie wystawiam całkowicie negatywnej opinii i na pewno będę go użytkować jeszcze długi czas. Obecnie pojazd jest w serwisie i mam nadzieje, że w przyszłości nie będzie z nim tyle problemów. Postaram się w przyszłości jak nakręcę trochę kilometrów napisać coś więcej o pojeździe. Przykro ale według mnie jest to stek zmyslonych bzdur. Nie wiem kto Ci za to płaci ale przesadziłeś z usterkami. Także z racji tego,że jesteś nowym użytkownikiem zerwałeś się z nieba i nagle takie rzeczy wygadujesz hmmm conajmniej nieprawdopodobne. Co do Motor-Landu nigdy nie miałem znimi problemow zapewnili mnie że praktycznie każdą cześć dowiozą mi w 3dni mają bardzo dobrze rozwiniętą siec dealerską i podczas gdy ja użytkowałem swojego Kymco nie mogłem na nic narzekać,znam pare innych ludzi którzy użytkują tę marke i także złego słowa na serwis nie moga powiedziec.
|
|
|
|
wgmparkot
|
Wysłany: 03.07.2011 15:51
Re: Kymco MXU 500
Bzdury to piszą osoby, które twierdzą, że ten sprzęt to bezawaryjna maszyna. Jestem prywatnym użytkownikiem i nie interesują mnie żadne korzyści z użytkowania tego sprzętu. Jak jesteś taki mądry to załatw mi dobre klocki do tego pojazdu, bo w Motor-Landzie czekam już 2 miesiące na oryginały. Zamówiłem poprzez dilera 3 części do Kymco dostałem odpowiedz, że za 5tyg będą, bo muszą sprowadzić z Tajwanu, minęło już 9tyg a części nadal nie widać i nie wiadomo, kiedy będą (dla potwierdzenia niedowiarką mogę pokazać zamówienie). Jak ktoś nie wierzy w to, co pisze zapraszam do obejrzenia pojazdu. Nawet dealer, u którego kupiłem pojazd załamuje ręce, jeśli chodzi o dostępność części. Jak ktoś również nie wierzy w występujące usterki zapraszam to pokaże książkę serwisową a jeśli to nie przekonuje możemy pojechać do dilera, u którego kupiłem pojazd to potwierdzi moje słowa. Usterki, które opisałem, czyli wadliwy fabrycznie alternator i krzywa kierownica były naprawiane przez samego importera wynikiem, czego było przedłużenie gwarancji o 1miesiąc, i na pewno nie jest to mój wymysł. Podsumowując panie wszechwiedzący załatw mi teraz w 3 dni dobre klocki hamulcowe (podobno importer ma już je mieć taką dostałem odpowiedz), przydałyby się też osłony spodu to też poproszę za 3 dni u siebie a i jeszcze bamber mam do wymiany to też za 3 dni poproszę.
|
|
|
|
axe
Rejestracja: 22.07.2009 17:39 Posty: 96
Quad: Kymco MXU 500
|
Wysłany: 03.07.2011 16:58
Re: Kymco MXU 500
wgmparkot napisał(a): Bzdury to piszą osoby, które twierdzą, że ten sprzęt to bezawaryjna maszyna. Jestem prywatnym użytkownikiem i nie interesują mnie żadne korzyści z użytkowania tego sprzętu. Jak jesteś taki mądry to załatw mi dobre klocki do tego pojazdu, bo w Motor-Landzie czekam już 2 miesiące na oryginały. Zamówiłem poprzez dilera 3 części do Kymco dostałem odpowiedz, że za 5tyg będą, bo muszą sprowadzić z Tajwanu, minęło już 9tyg a części nadal nie widać i nie wiadomo, kiedy będą (dla potwierdzenia niedowiarką mogę pokazać zamówienie). Jak ktoś nie wierzy w to, co pisze zapraszam do obejrzenia pojazdu. Nawet dealer, u którego kupiłem pojazd załamuje ręce, jeśli chodzi o dostępność części. Jak ktoś również nie wierzy w występujące usterki zapraszam to pokaże książkę serwisową a jeśli to nie przekonuje możemy pojechać do dilera, u którego kupiłem pojazd to potwierdzi moje słowa. Usterki, które opisałem, czyli wadliwy fabrycznie alternator i krzywa kierownica były naprawiane przez samego importera wynikiem, czego było przedłużenie gwarancji o 1miesiąc, i na pewno nie jest to mój wymysł. Podsumowując panie wszechwiedzący załatw mi teraz w 3 dni dobre klocki hamulcowe (podobno importer ma już je mieć taką dostałem odpowiedz), przydałyby się też osłony spodu to też poproszę za 3 dni u siebie a i jeszcze bamber mam do wymiany to też za 3 dni poproszę. bamber?
|
|
|
|
barabasz
Rejestracja: 02.04.2011 09:46 Posty: 536
Quad: AC 500
|
Wysłany: 03.07.2011 18:14
Re: Kymco MXU 500
axe napisał(a): bamber? tak,albo bimber no fajnie,pośmialiśmy się,ponarzekali itd. Jest po prostu tak--jedni nigdy w życiu nie uwierzą i tak w żadne dokumenty,choćby krwią podpisane,z prostego powodu,nie mają takiego zamiaru,a jak już się nie da inaczej to będzie <wadliwy egzemplarz> albo bardziej popularne tłumaczenie <jak dbasz tak masz> czyli jak zwalić wine (tu nieistotne słusznie czy nie) za np popsuty alternator na użytkownika. Jednakże temat zaczął się od pytania czy aby nadaje się ten sprzęt do ratownictwa.Ludzie--do RATOWNICTWA!!! Ratować ludzi,jeśli jest choć cień podejrzeń,a właściwie jak się kolega ---wgmparkot---określił,że nie tyle cień co pełna dokumentacja,to chyba się do ratownictwa nie nadaje,prawda?? I jeszcze raz podkreśle żeby się koledzy nie silili z wyświechtanymi frazesami typu <jeżdże z firmówkami i daje rade....> czy <firmówki też się psują...> Tak,też się psują,ale rzadziej,sa to o niebo bardziej skuteczniejsze i sprawdzone sprzęty na których rozwój poświęcono dziesiątki lat i grube miliardy.Nie można udawać,nie zauważać i nie rozumieć tej różnicy.
_________________ Ludzie tracą zdrowie żeby zarabiać pieniądze,a potem tracą pieniądze żeby odzyskać zdrowie...
|
|
|
|
miki71
Rejestracja: 16.11.2006 22:11 Posty: 144 Miejscowość: Białystok
Quad: Kymco MXU 500 IRS, MXU 450 IRS, Kymco MX'er 150
|
Wysłany: 03.07.2011 18:20
Re: Kymco MXU 500
Klocki hamulcowe- proszę bardzo. Mam już klocki EBC złote Made in USA, utwardzone do jazdy w terenie (błocie) Przód, tył i parkingowy. Przysyłają w jeden dzień. Pozdrawiam
_________________ Kymco MXU 500 IRS, MXU 450 IRS, Kymco MX"er 150
|
|
|
|
axe
Rejestracja: 22.07.2009 17:39 Posty: 96
Quad: Kymco MXU 500
|
Wysłany: 03.07.2011 19:19
Re: Kymco MXU 500
wgmparkot napisał(a): Bzdury to piszą osoby, które twierdzą, że ten sprzęt to bezawaryjna maszyna. Jestem prywatnym użytkownikiem i nie interesują mnie żadne korzyści z użytkowania tego sprzętu. Jak jesteś taki mądry to załatw mi dobre klocki do tego pojazdu, bo w Motor-Landzie czekam już 2 miesiące na oryginały. Zamówiłem poprzez dilera 3 części do Kymco dostałem odpowiedz, że za 5tyg będą, bo muszą sprowadzić z Tajwanu, minęło już 9tyg a części nadal nie widać i nie wiadomo, kiedy będą (dla potwierdzenia niedowiarką mogę pokazać zamówienie). Jak ktoś nie wierzy w to, co pisze zapraszam do obejrzenia pojazdu. Nawet dealer, u którego kupiłem pojazd załamuje ręce, jeśli chodzi o dostępność części. Jak ktoś również nie wierzy w występujące usterki zapraszam to pokaże książkę serwisową a jeśli to nie przekonuje możemy pojechać do dilera, u którego kupiłem pojazd to potwierdzi moje słowa. Usterki, które opisałem, czyli wadliwy fabrycznie alternator i krzywa kierownica były naprawiane przez samego importera wynikiem, czego było przedłużenie gwarancji o 1miesiąc, i na pewno nie jest to mój wymysł. Podsumowując panie wszechwiedzący załatw mi teraz w 3 dni dobre klocki hamulcowe (podobno importer ma już je mieć taką dostałem odpowiedz), przydałyby się też osłony spodu to też poproszę za 3 dni u siebie a i jeszcze bamber mam do wymiany to też za 3 dni poproszę. Hmm nie wiem kolego dlaczego masz takiego pecha. Ja zamawialem do mxu 500 sporo rzeczy od ... po inne części silnika i jakos nie bylo problemu. Naprawde max 3 dni i bylo na miejscu. Nie mam znajomych w motorlandzie ani nic z tych rzeczy zeby ich promowac. Wg mojej oceny dzialaja normalnie bo mam doswiadczenie z firmami z branzy moto ktore totalnie olewaja klientow i nic sobie z tego nie robia. Idac dalej Twoim tokiem rozumowania wszystkie rzeczy z branzy motoryzacyjnej jak np auta klasy audi mercedes nie powinny się psuc ale to nie prawda wszystko to rzeczy martwe i wszedzie potraafi się trafic "rodzynek:. Po prostu miales pecha na egzemparz jaki dane Ci uzytkowac. Co do mxu - uwazam te pojazdy za przecietno dobre biorac pod uwage moje umiejetnosci potrzeby i koszt jaki musialem poniesc zeby go zakupic.
|
|
|
|
wgmparkot
|
Wysłany: 03.07.2011 21:45
Re: Kymco MXU 500
Bumper przepraszam za przejęzyczenie Widzę, że panowie bierzecie wszystko za mocno do siebie, jak już pisałem ja nie mam do nikogo pretensji, że kupiłem Kymco i znam opinie na temat tego sprzęta i kupiłem go świadomie. Nie mam też pretensji o to, że quad się popsuł to się zdarza denerwuje mnie tylko to, że importer nie ma części i jest nie słowny przy zamówieniach. miki71 piszesz, że masz klocki EBC ja nigdzie nie znalazłem do mojego quada podaj namiar skąd bierzesz to z chęciom Kupię, tylko mają być przednie do modelu MXU 500i IRS (wtryskowego), bo od wersji IRS gaźnikowej nie pasują. Następna sprawa, co do dostępności części wszyscy piszą o modelach MXU 500 i MXU 500 IRS, do których rzeczywiście jest większość elementów jednak ja mam wersję wtryskową, która różni się od poprzednich modeli wbrew temu, że wygląda na "oko" identycznie. Wspomniany np: bumper jest inny w MXU 500 i inny w MXU 500i IRS i do MXU 500 jest on dostępny a do mojego modelu nie będzie wcześniej jak za 2 miesiące. Co do opisanych przeze mnie wadliwych elementów to główną wadą i to fabryczną był alternator, który popsuł się 5km po wyjeździe od dilera, wymienili sprawnie i chwała im za to a ładowanie do dnia dzisiejszego jest bardzo dobre. Co do pozostałych elementów to jest pojazd mechaniczny ma prawo się popsuć, ale żaden z was panowie nie był by zadowolony z tego, że przez takie "..." jak klocki hamulcowe jego sprzęt stoi w garażu zamiast taplać się w błotku. Jeszcze moje zdanie na temat zadanego pytania czy sprzęt nadaje się do Ratownictwa: moim zdaniem TAK tyle tylko, że model MXU 500, który jest dłużej na runku i łatwiej go eksploatować ze względu na lepszą dostępność części i akcesorii. Głównym problemem z użytkowania Kymco MXU 500 wtryskowego jest to, że importer sprowadził w 2010 dwa takie pojazdy do Polski sprzedał a co dalej mało ważne będziemy się martwić później ważne, że klient kupił a poco mu klocki i inne części niech trzyma quada w salonie a nie jeszcze chce nim jeździć i to w terenie. Tak zachowuje się wiele firm w Polsce nie tylko importer Kymco.
|
|
|
|
Kto jest na forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] oraz 5 gości |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|
|